Wpis dwudziestypierwszy.Rady, rady, rady!
Bardzo dobre wiesci nastaly-Oliwkaign wraca do gry!Tak, tak nasz budowlaniec wrocil z wyjazdu i jutro wchodzi na dzialke.Tak wiec moze wyrobimy sie do wrzesnia ze SSO.W sumie to nikomu sie nie spieszy, lepiej zeby wszystkie prace byly dobrze wykonane.Apropo wykonywania prac.Okazalo sie , ze nasze fundamenty (ze strony zewnetrznej) zostaly pomalowane tylko raz dysperbitem(nie mielismy o tym pojecia).Niestety ekipa przykleila juz styropian.Rozmawialismy z kierbudem , poinformowalismy Go ze obawiamy sie wilgoci i zasugerowalismy , iz lepiej bedzie zerwac styro i pomalowac fundamenty jeszcze dwa razy.Kierbud stwierdzil , ze uzyl dysperbitu 20stki i , ze raz wystarczy, wilgoc w przyszlosci nie wyjdzie.No i tutaj pytanie do Was, czy zrobic jak budowlaniec przykazal-wilgoc w stu procentach sie nie pojawi, czy tez dmuchac na zimne i zerwac styro???Prosze o Wasze rady.Pozdrowienia z deszczowej krainy.