Witajcie.
Duzo mam ostatnio na glowie, dom zszedl na dugi plan a na tapecie przygotowania do slubu, ktory juz za dwa miesiace. Przyznam , ze budowa domu na odleglosc to pryszcz w porownaniu do dopinania wesela...
W Oliwce prace koncowe zaczna sie po weekendzie majowym.Mamy zamiar dopiescic dom na tyle, na ile wystarczy funduszy.Termin przeprowadzki to 9 Czerwiec!To juz tak blisko, nie moge uwierzyc , ze to nie sen ;)) Udalo sie, i przygoda z budowaniem domu dobiega konca, miejmy nadzieje, ze bedzie jak w bajce z Happy Endem.
Angelika.
Dodaje fotki Lazienki z wanna i prawie gotowym prysznicem.