Wpis siódmy.KOPARKOWY
Kazdą wolna chwile trzeba dobrze spozytkowac !!!(-pracujac po ponad 60h/tygodniowo wiem co mowie;) Dlatego tez przerwe w pracy zapelnie nowinkami ze swiata Oliwkiign!Otoz moi mili okazalo sie , ze budowlaniec wejdzie nie w maju a w czerwcu.W sumie nie robi nam to zadnej roznicy gdyz i tak bedziemy budowac sie ze dwa, no moze trzy lata.Tak to jest kiedy nie jest sie corka Billa Gates'a czy tez chociazby Jana Kulczyka, na wszystko trzeba zapracowac samemu.Wracajac do tematu, Fachowiec postanowil zrobic nam mala niespodzianke i...... we srode zaczyna robilc lawy fundamentowe!!Nawet nie wiecie jak milo kiedy na dzialce cos zaczyna sie dziac.W ubiegla srode byl Pan Koparkowy- okreslenie nazyczonego, ktory zerwal warstwe humusu.Zajelo mu to ok 9h. Efekty sa!Ma wrocic gdy geodeta zrobi swoje.Tak tez jutro zostanie wytyczony budynek, nastepnie koparkowy wykopie doly pod ławy (za cala usluge policzyl 1000zl razem z dojazdem na dzialke).Fachowiec zapewnial , ze we wrzesniu dom bedzie stal.Miejmy nadzieje;)
Dzieki fantastycznemu szwagrowi jestesmy w posiadaniu dwoch biezacych zdjec, ktore oczywiscie zamieszcze.Szkoda tylko, ze nie mamy mozliwosci byc na miejscu by moc przygladac sie z bliska postepom w budowie.Wracam do pracy, zycze milego dnia!